06:00
bueaty blender vs gąbka z sammydress | kto wygrywa?
06:00Już od daaawna marzyła mi się ta o to nie wielka gąbeczka, z tego powodu, że nienawidzę nakładać podkład palcami. Wieczne smugi, nierów...
Już od daaawna marzyła mi się ta o to nie wielka gąbeczka, z tego powodu, że nienawidzę nakładać podkład palcami. Wieczne smugi, nierówno nałożony, a no jedna wielka masakra. Na całe szczęście św. Mikołaj wie wszystko i taki właśnie prezencik znalazłam m. in. pod choinką. Jak pierwsze wrażenie? Sztos. Jest bardzo gęsta, tak jakby była zrobiona z gąbki, a ta gąbka z jeszcze jednej gąbki i na to jeszcze jedna porządna gąbka. Bardzo łatwo się ją myje, jednak strasznie trudno jest zmyć mój podkład- Revlon Colorstay, jednak jest to problem większości osób, ponieważ podład jest bardzo tłusty. Fajną opcją jest nakładanie podkładu czy tam korektora troszeczkę zwilżoną wersją. Fluid jest równomiernie ułożony, przez co nie tworzy efektu maski nawet po drugiej warstwie. Niestety nie wiem ile kosztowała, ponieważ to prezent i nie jest to typowa firma Beauty Blender, ale z tego co wiem to chodzą po 20-80zł. Taki niewielki dodatek może bardzo korzystnie wpłynąć na cały makijaż.
Zestaw pędzli z Sammydress:
Oprócz gąbeczki, marzyłam również o normalnych pędzlach do makijażu, bo jak do tej pory bronzera używałam pędzelkiem do cieni. Dlatego uznałam, że dobrym pomysłem będzie wypróbowanie tych przez wszystkich znanych i zamawianych z chińskich sklepów, tam gdzie tego jest masę za niską cenę. Nie mam dużego doświadczenia z makijażem, dlatego na start takie zwykłe pędzle do zapoznania się z tematem uznałam, że będą ok. Z sklepu Sammydress wybrałam zestaw z różnymi pędzlami przeznaczonymi i do oczu jak i całej twarzy.
Pędzli jest tyle, że w końcu nie muszę malować całą twarz jednym. W zestawie większość to małe pędzle do ust, eyelinera, brwi, czy ogólnie powieki. Oprócz tego są do różu oraz do bronzera w tym dwie gąbeczki. W sumie wyszło ich 20.
Z zestawu jestem zadowolona, różna gama wielkości pędzelków pozwala na ciekawsze looki. Jednak, co również można się domyśleć, włoski nie są super jakości, wręcz przy niektórych twarde i niestety ciężko nimi rozprowadzać cień na powiece. To na szczęście tyczy się kilku, więc z tych sobie odpuszczę. Reszta jak najbardziej spełnia swoje wymogi. Oprócz tego ciekawej byłoby, aby wszystkie pędzelki miały ten sam wygląd, po to by było widoczne że są z jednego zestawu.
A co z drogą gąbeczką do twarzy i tą z chińskiego sklepu za niecałego dolara? Wszystko jest identycznie, rozprowadzenie makijażu, mycie, jakość. Za pewne z czasem będzie widać różnicę z trwałością, bo na pewno ta droższa w tym przewyższa.
Pielęgnacja twarzy: